Pewny wykonawca karnych
W czwartkowy wieczór na Stamford Bridge rozegrano hit ligi angielskiej między Chelsea a Manchesterem United. Po pełnej zwrotów akcji rywalizacji, spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 dla podopiecznych Mauricio Pochettino. Przy stanie 2:2 Cole Palmer w doliczonym czasie gry, odpowiednio w 90+10 (rzut karny) i 90+11, zdobył dwa gole, przez co drużyna z Londynu przechyliła szalę meczową na swoją korzyść.
Warto podkreślić, że na hat–trick Anglika, który przeszedł z Manchesteru City, składały się dwa wykorzystane przez niego rzuty karne. Tylko w bieżącym sezonie 21–latek aż osiem razy zdobywał trafienie z jedenastu metrów. Swoją sportową dyspozycję na murawie skomentował w następujący sposób:
– Szaleństwo, obłęd. Jestem niezwykle szczęśliwy. Fani mówią, że wykorzystuje rzuty karne i, odpukać, tak jest. Wykonałem kilka karnych w tym sezonie. Jeśli będę podchodził do “jedenastki”, to oczywiście postaram się ją wykorzystać.