Iordanescu apelował o zaangażowanie
Legia Warszawa w niedzielę bezbramkowo zremisowała z Lechem Poznań w meczu trzynastej kolejki Ekstraklasy. Za sprawą braku przegranej w tym spotkaniu oraz dzięki wcześniejszemu zwycięstwu z Szachtarem w Lidze Konferencji, Wojskowym udało się – chociaż na chwilę – ugasić najgorszą część pożaru w zespole. Jeszcze niedawno atmosfera wokół klubu była na tyle gorąca, że tematem numer jeden w mediach było potencjalne odejście Edwarda Iordanescu.
Rumuński szkoleniowiec w pewnym momencie miał nawet podać się do dymisji, sygnalizując chęć zakończenia swojej pracy. Władze Legii nie wyraziły na to zgody i pozostawiły go na stanowisku szkoleniowca w związku z napiętym terminarzem. Iordanescu kontynuował zatem pracę, która przyniosła wspomniane rezultaty.
W udostępnionych przez Legię kulisach meczu z Kolejorzem widać krótka przemowę Rumuna w szatni, tuż przed pierwszym gwizdkiem. Apelował on do zawodników głównie o zaangażowanie i poświęcenie. — Włóżcie całe serce w ten mecz. I proszę, abyście pokazali swoją osobowość i dali z siebie wszystko. Bądźmy mocni! Do boju, Legio! – mówił Iordanescu próbując zagrzać piłkarzy do walki.
Teraz legioniści przygotowują się do czwartkowego meczu przed własną publicznością z Pogonią Szczecin w 1/16 finału Pucharu Polski. Następnie stołeczny zespół zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź (02.11), Celje w Lidze Konferencji (06.11) i u siebie z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (09.11).
