Śląsk wciąż negocjuje z trenerem. Porozumienie coraz bliżej
Śląsk Wrocław po 17 latach spadł z Ekstraklasy i w kolejnym sezonie będzie grał w Betclic 1. Lidze. Wciąż nie wiadomo, kto poprowadzi zespół po spadku. Umowa z Ante Simundzą obowiązuje do końca sezonu, ale wciąż nie została przedłużona. Lokalne media informują jednak o tym, że jest chęć do kontynuowania współpracy. Zarówno ze strony klubu, jak i trenera. Najnowsze informacje przekazuje “Gazeta Wrocławska”.
– W kwestii trenera: porozumienie z dnia na dzień jest coraz bliżej – przekazano. – Wedle naszych informacji na pewnym etapie negocjacji taka kwota (90 tys. zł) padała, ale nie została zaakceptowana przez klub. Jeśli Šimundža zostanie, to będzie zarabiał znacznie mniej – czytamy. W Ekstraklasie Simundza zarabiał około 150 tysięcy złotych.
Pozostanie Simundzy w klubie byłoby też dobrym argumentem władz klubu, aby zatrzymać niektórych zawodników. Według źródła, jeśli Słoweniec zostanie, zostać może m.in. Serfain Szota. Obrońca był ważną postacią w układance Ante Simundzy.
Wiadomo już, że we Wrocławiu nie zostanie prawdopodobnie Jose Pozo. Ma on trafić do Pogoni Szczecin. Zakończyło się również wypożyczenie Udahla.