Feio ruszy na Cypr?
Wokół Goncalo Feio i jego przyszłości w Legii Warszawa panuje spore zamieszanie. Gdy już bowiem zdawało się, że Portugalczyk lada chwila przedłuży umowę, to nagle doszło do zwrotu akcji. Przedstawił on władzom stołecznego klubu nowe żądania, które poskutkowały rozpoczęciem przez dyrektorów procesu poszukiwania nowego trenera. Niewykluczone że ostatecznie 35-latek zostanie w ekipie “Wojskowych”, choć na ten moment nikt nie może być tego pewny.
— Konferencja to nie jest dobre miejsce na rozmowę o przedłużeniu kontraktu lub nie. Wiem, że Michał Żewłakow mnie chce i o mnie walczy. Niezależnie co się stanie, to dla mnie wielkim zwycięstwem jest fakt, że piłkarze okazują, że chcą mnie w klubie. Dla dobra Legii i klubu, wszystkie rzeczy muszą wyjaśnić się na teraz. Na dziś nie mogę powiedzieć, że będę trenerem tego klubu. Nie mogę też powiedzieć, że nim nie będę – mówił Feio na konferencji prasowej po meczu ze Stalą Mielec, cytowany przez Piotra Kamienieckiego.
Okazuje się, że nie tylko Legia sonduje potencjalne opcje poza Feio, ale także sam Portugalczyk bada swoje możliwości na przyszłość. Tomasz Włodarczyk wyznał, że 35-latek został zaoferowany kilku czołowym klubom z ligi cypryjskiej. Kuba Polkowski dodał w tym kontekście, że jedną z możliwych opcji jest Aris Limassol.