Osasuna chce walkowera
Informację o prawdopodobnym zwróceniu się do RFEF przez Osasunę przekazała rozgłośnia “Cadena Cope”. Zdaniem klubu z Pampeluny, FC Barcelona zagrała w czwartkowym meczu w nieuprawnionym składzie. Chodzi o Iñigo Martíneza, którego rzekomo nie powinno być w kadrze na ten pojedynek.
Hiszpański środkowy obrońca został powołany do reprezentacji Hiszpanii na ostatnie zgrupowanie, ale z powodu urazu ostatecznie wypadł z listy. W takiej sytuacji, według Osasuny, jego nazwisko nie powinno figurować wśród uczestników kolejnego ligowego starcia.
Wspomniana stacja przekazała, że Barca mogła naruszyć przepisy FIFA dotyczące 5-dniowego okresu, który musi upłynąć po przerwie reprezentacyjnej i odniesionym przez zawodnika urazie. Termin ten liczony jest od ostatniego reprezentacyjnego spotkania, tj. od niedzieli, 23 marca.
Nikłe szanse na powodzenie?
Rzekomym problemem ma być przypadek, gdy krajowa federacja zwolni zawodnika ze zgrupowania na skutek kontuzji i właśnie ten aspekt będzie analizowany przez Osasunę. Toni Freixa, były dyrektor i prawnik FC Barcelony zastrzegł, że “nie ma żadnych szans na pozytywne rozpatrzenie apelacji”.
Choć Martinez pojawił się na liście powołanych przez Luisa de la Fuente na marcowe spotkania reprezentacji Hiszpanii, finalnie zastąpił go Dean Huijsen. Obrońca FC Barcelony został w Katalonii, aby dojść do siebie po niegroźnym urazie łąkotki w prawym kolanie.