Bednarek nie jest i nie będzie Glikiem
Po marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski wątpliwości i pytań wokół drużyny tylko przybyło. Jednym z głównych tematów podnoszonych przez ekspertów jest brak przywódców w zespole. Nawet ci wyróżniający się pod względem sportowym piłkarze nie są w stanie wziąć odpowiedzialności za zespół. Drużyna nie ma mocnych osobowości, zawodnika w stylu Kamila Glika, który w kryzysowym momencie był w stanie wstrząsnąć resztą.
— Ta kadra nie ma przywódcy, nie ma serca. Jak widzimy te filmiki z szatni, to gdy Kamil Bednarek próbuje krzyknąć, to wygląda to komicznie. Dawniej było w szatni kilku zawodników, którzy jak coś powiedzieli, to się niosło pewnym echem. By to była drużyna, to drużyna musi mieć serca, jądro. Tutaj kogoś takiego nie ma i trzeba to rozłożyć na trzech, czterech lub pięciu – mówił Marek Koźmiński podczas programu “Bajerka o Futbolu“.
— Znamy Piotrka Zielińskiego, że tak powiem, od szatni. To nie jest zawodnik, który ma cechy lidera. Stało się to z racji pozycji, bo gra w środku pola, oraz ze względu na czasami nie ma Roberta. Nawet Lewandowski to nie jest taki typowy lider drużyny. Tak naprawdę takich postaci jak Kamil Glik, który dyrygował w szatni i był w stanie ryknąć na innych podczas meczu, w tym zespole brakuje – dodał Tomasz Iwan w “Biało-Czerwonym Alarmie”.
Program Biało-Czerwony Alarm z udziałem Tomasza Iwana, Marcina Żewłakowa, Łukasza Olkowicza i Adama Sławińskiego można obejrzeć klikając w link poniżej.