Jan Tomaszewski jasno o Michale Probierzu
Wielkimi krokami zbliża się początek eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Reprezentacja Polski ma przed sobą okazję ku temu, by zmazać plamę po niezbyt udanych meczach w Lidze Narodów. Miniony rok skończył się dotkliwą porażką 1:2 ze Szkocją na PGE Narodowym. Biało-czerwoni spadli do dywizji B Ligi Narodów po raz pierwszy w historii.
Po meczu nie brakowało głosów, że Cezary Kulesza powinien zwolnić Michała Probierza ze stanowiska trenera reprezentacji Polski. Ostatecznie prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowił dać czas doświadczonemu trenerowi. Już wkrótce Polacy będą przygotowywać się do starć z Litwą i Maltą pod okiem 52-latka. Jan Tomaszewski wskazał cel, jaki powinien przyświecać polskiej kadrze w najbliższych spotkaniach. Były bramkarz “Biało-Czerwonych” uważa, że w razie straty punktów Probierza powinny spotkać poważne konsekwencje.
– Panie prezesie, mam do pana ogromną prośbę. Mówię do Czarka Kuleszy. Niech pan będzie twardy. Bo jeśli w tych trzech meczach, z Litwą, Maltą i Finlandią, nie będziemy dominowali na boisku, nie wygramy tych spotkań, to będzie tragedia. Musimy dominować. Ja nie mówię tutaj o czwartym meczu z Holandią albo z Hiszpanią, bo to będzie mecz o wszystko, ale drugie miejsce w grupie tutaj musi być pewne! Jeśli nie będzie dobrej gry i punktów, to powinna być natychmiastowa dymisja selekcjonera – grzmiał Tomaszewski w rozmowie z “Super Expressem”.
21 marca (piątek) o godzinie 20:45 rozpocznie się mecz Polska – Litwa. Z kolei 24 marca (poniedziałek) podopieczni Michała Probierza zagrają z Maltą o tej samej porze. Polaków czekają też spotkania z Finlandią i przegranym dwumeczu Hiszpania – Holandia w ćwierćfinale Ligi Narodów.