Piotr Zieliński wszedł na boisko w 51. minucie, zastępując kontuzjowanego Hakana Calhanoglu. Inter prowadził wtedy 1:0 po golu Federico Dimarco z rzutu wolnego z 22. minuty. Ależ to był strzał! Po prostu czysta perfekcja! Dimarco udowodnił, że ma najlepszą lewą nogę we Włoszech. Dla wychowanka Interu była to już czwarta bramka w sezonie. 27-latek – w obliczu zadyszki Theo Hernandeza – stał się najlepszym wahadłowym Serie A.
Zieliński ponownie w Neapolu
Wróćmy do Zielińskiego. Dla Polaka był to powrót do Neapolu, gdzie spędził osiem lat i został klubową legendą. Tylko sześciu piłkarzy w historii Napoli rozegrało więcej meczów niż on. Tylko 15 strzeliło więcej goli (51 bramek Zielińskiego) i tylko sześciu zanotowało więcej asyst (46). Polak może pochwalić się też Pucharem Włoch z 2020 roku i historycznym mistrzostwem za czasów Luciano Spallettiego. Ale neapolitańskiej przygody Zielińskiego nie można sprowadzić do statystyk i trofeów, bo przede wszystkim cieszył oko kibica.
Część kibiców go doceniła, bo usłyszał brawa i zobaczył polską flagę, gdy wchodził na murawę, ale pojawiły się też gwizdy. Przeważały jednak brawa.
A co zapamięta z boiska?
Przede wszystkim rozczarowanie, bo w końcówce meczu Napoli, które dominowało w drugiej połowie, strzeliło gola na 1:1. W 87. minucie Stanislav Lobotka zagrał do Philipa Billinga, a ten na raty pokonał bramkarza Interu. Dla wypożyczonego zimą z Bournemouth pomocnika był to dopiero drugi występ w Napoli i zarazem pierwszy gol. Później wynik meczu się już nie zmienił.
Zieliński wszedł w trudnym fragmencie meczu, bo Inter miał problemy z kreowaniem i głównie skupiał się na obronie prowadzenia, co się później zemściło. Polak niczym szczególnym się nie wyróżnił. Zanotował zaledwie osiem podań, z czego siedem celnych. Nie miał też żadnego strzału, oprócz jednej zablokowanej próby.
W Neapolu zabrakło Nicoli Zalewskiego. Były wahadłowy Romy zanotował trzy obiecujące wejścia z ławki rezerwowych, więc miał dostać szansę gry w pierwszym składzie w Pucharze Włoch przeciwko Lazio, ale doznał kontuzji łydki i do treningów wróci dopiero za kilka dni.
Inter liderem Serie A
– Spodziewałem się, że moje Napoli zacznie nabierać kształtu po siedmiu miesiącach. Znalezienie się tu, gdzie obecnie jesteśmy, powinno napawać nas dumą – mówił przed meczem Antonio Conte, który ostatnie trofeum zdobył wiosną 2021 roku, gdy jako trener … Interu zdobył scudetto. Po sobocie Conte wciąż może marzyć o tytule mistrzowskim, bo choć po 27 kolejkach liderem Serie A jest Inter, to drużyna Simone Inzaghiego ma 58 punktów, czyli raptem o jeden więcej niż Napoli (57). Podium uzupełnia Atalanta (55 pkt).