Tsarukyan zrezygnował z walki z Machaczewem
Gala UFC 311 ma odbyć się 18 stycznia (sobota) w mieście Inglewood w stanie Kalifornia. Ozdobą wydarzenia miał być wielki rewanż Islama Machaczewa (26-1) z Armanem Tsarukyanem (22-3) o pas wagi lekkiej UFC. Obaj panowie walczyli ze sobą w kwietniu 2019. Wówczas górą był obecny mistrz, a więc Machaczew.
Tsarukyan nie będzie mógł dokonać zemsty. W piątek oficjalna strona federacji poinformowała, że Ormianin narzeka na ból pleców. Oznacza to, że 28-latek nie będzie mógł wejść do oktagonu. Ze względu na problemy zdrowotne Tsarukyana doszło do istotnej zmiany w karcie walk. Islam Machaczew zmierzy się z Renato Moicano (20-5-1).
Na gali w Inglewood przeciwnikiem Brazylijczyka miał być Beneil Dariush. 35-latek będzie musiał poczekać na kolejną walkę. Moicano podchodzi do starcia z mistrzem jako zawodnik, który zamyka pierwszą dziesiątkę rankingu wagi lekkiej UFC. Zastępca Tsarukyana ma za sobą serię czterech zwycięstw z rzędu.
To może jednak nie wystarczyć na Czeczena, który jest posiadaczem pasa wagi lekkiej UFC od października 2022, a także numerem jeden w rankingu wszystkich kategorii wagowych.