Słodko-gorzki początek Szczęsnego
Od kilku tygodni było niemal jasne, że Wojciech Szczęsny dostanie szansę debiutu w Pucharze Króla i meczu z 4-ligowym UD Barbastro. Tak właśnie się stało, po czym polski bramkarz zachował miejsce w bramce na oba spotkania w Superpucharze Hiszpanii – z Athletikiem Bilbao i Realem Madryt.
O ile w starciu z Baskami do 34-latka nie można było mieć zarzutu, tak w El Clasico popełnił poważny błąd. Tuż przed upływem godziny gry obejrzał czerwoną kartkę, która pozostawiła rysę na jego początkach w klubie. Mogło się wydawać, że przekreśli także jego szanse na kolejne występy.
Szczęsny jednak z kolejną szansą?
Sam Hansi Flick dość enigmatycznie wypowiadał się na temat sytuacji Polaka, ale nie zaprzeczył, że będzie otrzymywał kolejne szanse. Teraz hiszpańskie media są zdania, że może ponownie stanąć między słupkami w najbliższym ligowym spotkaniu z Getafe.
– Podczas ostatniej konferencji Flick wspomniał, że drzwi do bramki Barcelony są otwarte. Status Iñakiego uległ zmianie. Kilka tygodni temu trener wyraził się co do niego bardzo jasno, a teraz ma wiele wątpliwości. Mam wrażenie, że zatrzyma go w składzie na mecz z Getafe. Ale teraz Flick będzi potrzebować tylko małego powodu, aby zastąpić go Szczęsnym. Polak pokazał swoje umiejętności i jest gotowy. Zobaczymy jutro – twierdzi dziennikarz Sport.es, Sergi Capdevilla.
Wyjazdowe starcie FC Barcelony z Getafe w ramach 20. kolejki LaLiga odbędzie się w sobotę, 18 stycznia o godzinie 21:00.