Wisła Kraków musi liczyć się z zarobkami Yeboaha
Wisła Kraków robi wszystko, by wreszcie wrócić do PKO BP Ekstraklasy. Po 14 kolejkach Betclic 1. Ligi podopieczni Mariusza Jopa mają aż osiem punktów przewagi nad resztą stawki. Co więcej, wiślacy awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski po wygranej z Hutnikiem Kraków.
„Biała Gwiazda” chce jednak iść za ciosem. W ostatnich godzinach pojawiły się głosy, że klub chciałby, by na Reymonta wrócił Yaw Yeboah, który grał w ekipie z Krakowa w latach 2018-2020. Obecnie reprezentant Ghany jest zawodnikiem Los Angeles FC. Według Piotra Koźmińskiego z portalu Goal.pl pomocnik zarabia aż 550 tysięcy dolarów rocznie.
Oznacza to, że Yeboah musi znacząco obniżyć swoje oczekiwania finansowe, żeby udało się sfinalizować transakcję. Dobrą wiadomością dla klubu jest jednak to, że zdaniem dziennikarza zawodnik z Ghany jest zainteresowany powrotem do Wisły. Co więcej, już rozpoczęły się rozmowy ws. transferu.
Bilans Yawa Yeboaha w barwach Wisły Kraków to 10 goli i pięć asyst w 50 występach. Kibice lidera Betclic 1. Ligi pamiętają przede wszystkim bramkę zdobytą w starciu z Górnikiem Łęczna. Wówczas pomocnik popisał się indywidualną akcją, która błyskawicznie stała się hitem internetu.
