HomeInne sportyPiesiewicz ponownie uderza w Nitrasa. “To Pinokio polskiego sportu”

Piesiewicz ponownie uderza w Nitrasa. “To Pinokio polskiego sportu”

Źródło: RMF FM

Aktualizacja:

Pojawił się kolejny rozdział batalii pomiędzy Radosławem Piesiewiczem i Sławomirem Nitrasem, zapoczątkowanej po igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Prezes PKOl-u odpowiedział na słowa ministra sportu, a także złożył deklarację w kontekście nagród dla sportowców.

Nitras i Piesiewcz

Sipa US / Alamy | PressFocus

Piesiewicz odpowiada Nitrasowi

Prezes PKOl-u był gościem Tomasza Terlikowskiego w porannej audycji RMF FM. Prowadzący zaczął od cytatu Sławomira Nitrasa. – Pan Piesiewicz powiedział kiedyś, że on przeżył publiczne tsunami po igrzyskach. Rzeczywiście trochę tak było. Był dumny, że przetrwał to tsunami. Tylko nie widzi, jak wygląda. Po tym tsunami pan Piesiewicz wygląda jak taka chata zniszczona na plaży w Tajlandii – mówił.

Piesiewicz nie gryzł się w język, odpowiadając na słowa szefa resortu. – Proponuję ministrowi Nitrasowi kupienie lustra i niech spojrzy, jak sam wygląda. Dla polskiego sportu jak Pinokio. To Pinokio polskiego sportu. (…) Minister politycznie próbował zniszczyć PKOl, obrzydzić polski sport i polskich sportowców po igrzyskach olimpijskich – kontynuował.

Sportowcy wciąż czekają na nagrody

Kolejny rozdział wojenki pomiędzy oboma stronami wciąż odnosi się do tematu igrzysk olimpijskich. Minister Sportu i Turystyki zarzucał Piesiewiczowi braku transparentności w kontekście prowadzonego przez niego komitetu. Zarzucał mu również przeznaczanie pieniędzy na inne niż wymagane cele.

Pod koniec roku z kolei Nitras ogłosił plan wstrzymania finansowania komitetu z publicznych środków. Sami sportowcy natomiast jeszcze nie otrzymali obiecanych im nagród za sukcesy na IO 2024 od PKOL-u. Choć jego władze twierdziły, że brakuje na to pieniędzy, Interia informowała, że pracownicy komitetu bez problemu otrzymują wynagrodzenia.

Polscy olimpijczycy do końca lutego dostaną wszystkie nagrody. Są sponsorzy, są firmy rodzinne duże, polskie, które dziś wchodzą w sponsoring PKOl-u i dzięki tym środkom wypłacimy nagrody naszym sportowcom – obiecał na antenie RMF FM Piesiewicz.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kamil Grabara wyróżniony. Znalazł się wśród najlepszych
Raków ma co do niego duże oczekiwania. To może być przełom
Gwiazda Lecha nie chce przedłużyć kontraktu. Sprzedaż lub odejście za darmo
Jeszcze nie ma liczb, ale Raków powinien go wykupić. Daje argumenty
Papszun stał się ofiarą własnej taktyki. Tym się różni Raków od Lecha i Jagi
Fabiański rozpłakał się dziękując kibicom. Emocjonalne pożegnanie
Piłkarze stoją murem za Feio. Kapustka zabrał głos, posypały się pochwały
Ante Simundza podjął decyzję. Teraz piłeczka po stronie Śląska
Papszun pyta: Czym mam się smucić?
Oto najnowsze wyliczenia. Tak prezentują się szanse na mistrzostwo Polski