Moder wszedł na boisko z ławki rezerwowych
Jakub Moder nie należy raczej do ulubieńców Fabiana Huerzelera. Pod wodzą niemieckiego trenera reprezentant Polski spędził na boiskach Premier League zaledwie osiem minut. Można było jednak przypuszczać, że były szkoleniowiec St.Pauli da 25-latkowi wykazać się w meczu trzeciej rundy Pucharu Anglii. Brighton & Hove Albion mierzyło się z Norwich City, które na co dzień gra w Championship.
Huerzeler postanowił jednak, że były gracz Lecha Poznań zacznie mecz na ławce rezerwowych. Reprezentant Polski pojawił się na murawie dopiero w 78. minucie, zmieniając tym samym Joela Veltmana. Wejście Modera nie miało wielkiego wpływu na mecz. Jego koledzy zdążyli już strzelić rywalom cztery bramki.
Ostatecznie “Mewy” wygrały sobotnie spotkanie 4:0. Na listę strzelców wpisał się Solly March, Julio Enciso i Georginio Rutter, który zanotował dwa trafienia. Losowanie czwartej rundy Pucharu Anglii odbędzie się 12 stycznia (niedziela).
Decyzja Huerzelera potwierdza, że Brighton nie wiąże raczej przyszłości z Jakubem Moderem. Nawet w Pucharze Anglii 25-latek nie ma co liczyć na szanse. Wydaje się, że Polak będzie musiał wkrótce zmienić otoczenie. Według medialnych doniesień interesuje się nim Everton, Leicester City, Union Berlin i Udinese Calcio.