Strzał nie do obrony
Na lewym skrzydle Realu Madryt zwykle widzimy Viniciusa Juniora. Nie mógł on jednak zagrać z Athletic Bilbao, ponieważ pauzuje za kartki. Na jego miejsce wskoczył inny Brazylijczyk – Rodrygo Goes. Jak widać, nie ma on problemów z grą na pozycji swojego rodaka. 23-latek otrzymał podanie od Brahima Diaza i rozpoczął rajd z piłką. Następnie ściął do środka i tuż przed krawędzią pola karnego oddał piekielnie mocny strzał. Bramkarz Julen Agirrezabala próbował jeszcze interweniować, lecz uderzenie było zbyt precyzyjne. Piłkarz Realu Madryt trafił prawie w samo “okno”.
Tym samym Rodrygo otworzył wynik spotkania, które może mieć duże znaczenie dla układu tabeli La Liga. Jeśli piłkarze ze stolicy Hiszpanii wygrają mecz, będą mieli aż osiem punktów przewagi nad FC Barceloną.