Kozakiewicz wskazuje przyczynę niepowodzeń polskich olimpijczyków
Choć Igrzyska Olimpijskie w Paryżu zakończą się już w niedzielę, reprezentacja Polski ma na swoim koncie zaledwie sześć medali. Dotychczas na olimpijskim podium stawały szpadzistki, wioślarze, Iga Świątek (tenis), Klaudia Zwolińska (kajakarstwo górskie) i duet Aleksandra Mirosław – Aleksandra Kałucka (wspinaczka na czas).
Na tej liście brakuje przedstawicieli lekkoatletyki, a więc “królowej sportu”. To może martwić, ponieważ zwykle reprezentacja Polski potrafiła zdobywać medale w dyscyplinach lekkoatletycznych. Przyczyny zapaści próbował wytłumaczyć Władysław Kozakiewicz. Zdaniem mistrza olimpijskiego w skoku o tyczce z roku 1980 Biało-czerwoni przechodzą obecnie zmianę pokoleniową.
– Mamy dobrą reprezentację, nie wygląda to tak źle. Cieszyliśmy się z tych nowych, młodych zawodników, ale też i z tych starszych. Okazuje się jednak, że w momencie, kiedy wychodzą na stadion, ci starsi są już za starzy, by zdobywać medale. Z kolei ci młodsi jeszcze do tego nie dorośli – ocenia.
Mimo wielu słabszych momentów reprezentacja Polski ma jeszcze szanse na lekkoatletyczne medale. Wiele wskazuje na to, że w bardzo dobrej formie jest zarówno Maria Andrejczyk, jak i Natalia Kaczmarek. Obie zawodniczki w efektownym stylu wywalczyły sobie awans do finału swoich dyscyplin. Finał biegu na 400 metrów z udziałem Kaczmarek odbędzie się 9 sierpnia (piątek). Z kolei 10 sierpnia (sobota) rozpocznie się finał rzutu oszczepem, w którym zobaczymy Andrejczyk.
Program Kanału Sportowego pt. “Hejt Park” z Władysławem Kozakiewiczem można obejrzeć poniżej.