Tomasz Smokowski zostaje w EA Sports FC
Tomasz Smokowski we wrześniu 2024 roku ogłosił, że rozstaje się z “Kanałem Sportowym”. Jeden z założycieli “KS” uznał, że chce zająć się innymi rzeczami, m.in. prowadzeniem wraz z żoną fundacji “Wybiegaj w Przyszłość”, która ma pomagać młodym polskim sportowcom.
Były dziennikarz “Kanału Sportowego” wciąż jest jednak obecny w EA Sports FC 25. Przyszłość Smokowskiego w słynnej grze piłkarskiej mogła jednak stanąć pod znakiem zapytania w sytuacji, w której komentator przestał pracować przy piłce nożnej i samych meczach.
Tomasz Smokowski w Hejt Parku opowiedział, jak wygląda obecnie jego współpraca z EA Sports. Wygląda na to, że przyszłość dziennikarza w grze piłkarskiej nie jest zagrożona.
– Zupełnie szczerze: kiedy podjąłem decyzję, że biorę rozbrat z mediami i nie komentuję już meczów, wydawało mi się uczciwym, żeby powiedzieć o tym chłopakom z EA – Kanadyjczykom i Hiszpanom. Oni powiedzieli, że im się bardzo dobrze ze mną współpracuje, bo ja sprawnie nagrywam te wszystkie teksty. Stwierdzili, że rozumieją i biorą to na klatę – zdradził Smokowski.
– Dla mnie to trudna, ale fajna zabawa. Nie wiem, czy to dobra informacja, ale jeszcze jakiś czas będziecie na mnie skazani w EA Sports FC 25 – dodał.
Kulisy nagrywania komentarza
Tomasz Smokowski ujawnił również kulisy nagrywania komentarzu do gry komputerowej. Dziennikarz przyznał, że taka praca potrafi być niesłychanie wymagająca.
– Za pierwszym razem to miesiące nagrań po kilka razy w tygodniu, po 4 czy 6 godzin. To naprawdę ciężka tyrka komentatorska. Wyobraź sobie, że na koniec dnia roboczego zawsze masz do nagrania przynajmniej 50 bramek. Gdyby dali mi to do wykrzyczenia na początku, to nie miałbym głosu – zdradził Smokowski.
Cały program do obejrzenia poniżej.