Fręch w 2. rundzie WTA Waszyngton
Jako pierwsza do rywalizacji przystąpiła Magdalena Fręch (24. WTA), która mierzyła się ze znacznie niżej notowaną Ukrainką Juliją Starodubcewą (74. WTA). Obie tenisistki już raz ze sobą rywalizowały – przed dwoma laty w San Diego Polka wygrała w dwóch setach.
Podobnie było i tym razem. Fręch zaczęła od trzech przełamań rywalki i pewnego wygrania seta 6:2. W drugiej partii ukraińska tenisistka postawiła nieco trudniejsze warunki, ale i tak Polka pewnie triumfowała 6:4.
W drugiej rundzie turnieju w Waszyngtonie Polkę może czekać starcie z legendą tenisa – Venus Williams. 45-latka musiałaby jednak uporać się ze swoją rodaczką, Peyton Stearns.
Linette ograła Collins
Nieco trudniejsze zadanie, przynajmniej w teorii, miała przed sobą Magda Linette (28. WTA). Rywalizowała bowiem z niedawną tenisistką z TOP 10, Danielle Collins, która aktualnie plasuje się na 63. miejscu w światowym rankingu. Polka zagrała jednak znakomicie.
W pierwszym secie Amerykanka wyszła na prowadzenie 3:0, ale Linette zdołała wrócić do gry i po dwukrotnym przełamaniu wygrała partię 7:5. W drugim secie role niemal się odwróciły – polska tenisistka prowadziła 3:0, Collins zdołała ją dogonić, ale w kluczowym momencie Polka ponownie wygrała przy serwisie Amerykanki i triumfowała 6:4.
Magda Linette poczeka na swoją kolejną rywalkę do wtorkowego wieczoru. Wtedy to dojdzie do starcia pomiędzy Rosjankami – Anną Kalinskją (48. WTA) i Kamillą Rachimową (66. WTA).