Świątek już w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie
Po znakomitym turnieju w Madrycie, zakończonym wielkim zwycięstwem nad Aryną Sabalenką, Iga Świątek równie udanie rozpoczęła zmagania w Rzymie. W drugiej rundzie Polka bez większego problemu ograła Amerykankę Bernardę Perę (6:0, 6:2). W trzeciej rundzie czekało na nią nieco trudniejsze wyzwanie.
Pierwszy set rozpoczął się od dwóch zaciętych gemów, zakończych na korzyść obu tenisistek. Pierwsze i jak się okazało kluczowe dla losów tej partii przełamanie miało miejsce w szóstym gemie – Świątek wygrała przy serwisie Putincewej. Choć przy stanie 5:2 Polka nie wykorzystała pierwszej piłki setowej, dokonała tego chwilę później, wygrywając 6:3.
Początek drugiego seta należał do tenisistki z Kazachstanu, która dość szybko wyszła na prowadzenie 3:0. Świątek zaczęła gonić rywalkę i zrobiła to w najlepszy z możliwych sposobów – od stanu 1:4 wygrała pięć kolejnych gemów, triumfując w drugim secie 6:4.
Iga Świątek (1. WTA) – Julia Putincewa (41. WTA) 6:3, 6:4
Dzięki temu zwycięstwu Iga Świątek zameldowała się w 4. rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie. Na swoją rywalkę będzie musiała poczekać do godzin popołudniowych. Zostanie nią Niemka Angelique Kerber (331. WTA) lub Białorusinka Alaksandra Sasnowicz (113. WTA).