HomeTenisWTA Pekin: Magdalena Fręch ponownie zwycięska. Wygrała po zażartej walce

WTA Pekin: Magdalena Fręch ponownie zwycięska. Wygrała po zażartej walce

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Magdalena Fręch po zaciętym spotkaniu wygrała w trzech setach z Amerykanką Alycią Parks i awansowała do 3. rundy turnieju WTA 1000 w Pekinie. Polka kontynuuje świetną serię, a w następnym starciu czeka ją znacznie trudniejsze zadanie.

Magdalena Fręch

CTK / Alamy

Fręch wygrywa po zaciętym boju

Pierwszy set rozpoczął się mimo wszystko dość niespodziewanie – Polka przegrała przy pierwszym własnym serwisie i Parks szybko wyszła na prowadzenie 3:0. Po chwili Fręch przegrywała już 1:4, ale od tego momentu wrzuciła wyższy bieg i wygrała pięć kolejnych gemów i całego seta 6:4. Amerykanka mocno w tym pomogła – zanotowała aż siedem podwójnych błędów.

W drugim secie sytuacja wyglądała niemal identycznie – amerykańska tenisistka prowadziła 3:0, a następnie 4:2. Tym razem Fręch również zdołała odrobić straty, ale Parks w odpowiednim dla siebie momencie wróciła do “żywych”. Popisała się aż czterema asami serwisowymi i choć nie wykorzystała piłki setowej przy stanie 5:4, chwilę później triumfowała 7:5.

Decydujący set rozpoczął się tym razem lepiej dla Polki, która już w pierwszym gemie przełamała Amerykankę i prowadziła 2:0. Jak się później okazało, miało to kluczowe znaczenie dla losów seta. Do samego końca Fręch nie oddała wypracowanej przewagi i wygrała trzeciego seta 6:4.

Magdalena Fręch (31. WTA) – Alycia Parks (128. WTA) 6:4, 5:7, 6:4

Tym samym Fręch awansowała do 3. rundy turnieju WTA 1000 w Pekinie. Jej kolejną rywalką będzie Rosjanka Diana Shnaider (16. WTA), która w poprzedniej rundzie w dwóch setach wygrała z Sofią Kenin.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pogoń czeka na pierwszą wyjazdową wygraną. Wracają ważny zawodnicy
Ruben Vinagre był namawiany na Ekstraklasę już wcześniej. Rodak ujawnia
Barcelona bez Yamala. Co zrobi Flick?
Stadion Kotwicy Kołobrzeg zasypany. Na kilka godzin przed meczem
Liga Narodów: Poznaliśmy pary barażowe. Z nimi mogli zagrać Polacy
Szymański jest na liście trzech klubów. Fenerbahce stawia warunek
Rekord transferowy 1. ligi. Według doniesień Bogacz wybrał już nowy klub
Lewandowski nie jest Robertsonem, a reprezentacja tego potrzebuje
Lider Legii na celowniku włoskich klubów! Zaskakujące doniesienia
Śląsk Wrocław chce wstać z kolan. “Kolejne mecze to taka próba ognia”