Udany start Linette w Cincinnati
Pierwszy set od samego początku nie układał się po myśli polskiej tenisistki. Brytyjka dwukrotnie przełamała Linette i szybko wyszła na prowadzenie 4:0. W siódmym gemie Boulter nie wykorzystała dwóch piłek setowych, ale chwilę później dopięła swego i wygrała tę partię 6:2.
W drugim secie sytuacja na korcie totalnie się odmieniła. Linette grała znacznie skuteczniej, zwłaszcza przy własnym serwisie. Boulter próbowała nawiązać walkę tak naprawdę tylko przy własnym zagraniu, ale nie była w stanie urwać choćby gema i Polka bez problemu wygrała 6:0.
Decydujący set miał kilka faz. Najpierw Linette dobiła do liczby dziewięciu z rzędu wygranych gemów i prowadziła 3:0. Brytyjka zaczęła gonić wynik i po przełamaniu Polki w siódmym gemie, po chwili doprowadziła do wyrównania na 4:4. Przy stanie 5:4 polska tenisistka nie wykorzystała dwóch piłek meczowych, ale dokonała tego przy 6:5, wygrywając całe spotkanie.
Katie Boulter (31. WTA) – Magda Linette (43. WTA) 6:2, 0:6, 5:7
Magda Linette znalazła się tym samym w 2. rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati, a na swoją kolejną rywalkę poczeka do czwartkowego popołudnia. Zostanie nią zwyciężczyni z pary Elina Awanesian (60. WTA) – Jelena Ostapenko (11. WTA).