HomeTenisWiktorowski ma specjalną klauzulę. Sensacyjne wieści

Wiktorowski ma specjalną klauzulę. Sensacyjne wieści

Źródło: The Talking Tennis

Aktualizacja:

Tomasz Wiktorowski w ciągu najbliższego roku nie będzie mógł wrócić do pracy w tenisie. To efekt klauzuli zawartej w jego umowie z Igą Świątek. Takie informacje przekazali twórcy podcastu “The Talking Tennis”.

Iga Świątek i trener Tomasz Wiktorowski

Associated Press / Alamy

Tomasz Wiktorowski na razie nie może trenować. Chyba że zgodę da… Iga Świątek

Na początku października środowisko tenisa obiegła informacja o rozstaniu trenera Tomasza Wiktorowskiego z Igą Świątek. Nowym szkoleniowcem Polki został Belg Wim Fissette. W tenisowym środowisku wszyscy byli zdziwieni zwłaszcza timingiem ogłoszenia decyzji. Zazwyczaj zmiany ogłasza się po sezonie. Tutaj było inaczej.

Teraz najnowsze wieści ws. Wiktorowskiego przekazali twórcy podcastu “The Talking Tennis”. Jak się okazuje, szkoleniowiec przez najbliższy rok nie może podjąć się pracy z żadną zawodniczką – to efekt klauzuli w umowie z Polką. Jest jednak wyjątek. Świątek musiałaby wyrazić zgodę na rozpoczęcie przez Wiktorowskiego nowej pracy.

Jeśli jednak w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, a może i szybciej, Wiktorowski pojawi się w czyimś boksie, nie wracajcie do nas z uwagami. To wciąż możliwe, ale na pewno zostanie poprzedzone negocjacjami – przekazano w podcaście.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sławomir Peszko krytykuje Lechię Gdańsk. To może spotkać beniaminka
Podolski zapytał Peszkę o alkohol. “Dobrze trafił” [WIDEO]
Wiadomo, kiedy może wrócić Kamil Glik. Jasna deklaracja prezesa Cracovii
Duet Ronaldo – Benzema znowu w akcji! Dwie bramki w dwie minuty
Radomiak Radom opuszcza strefę spadkową. Beniaminek nie dał jednak za wygraną [WIDEO]
Legia płaci napastnikom krocie. I co z tego ma?
Boniek rzuca inne światło na odejście Sousy! “On nie chciał odchodzić”
Probierz nie obraził się na Casha. Borek tłumaczy, jak było
Wieczysta Kraków chciała gwiazdę ligi szwedzkiej! Peszko komentuje
Wieczysta poluje na gwiazdę Ekstraklasy. Peszko ujawnia