WADA przeanalizuje sprawę Świątek
Wykrycie w organizmie Igi Świątek zakazanej substancji zakończyło się miesięcznym zawieszeniem Polki przez Międzynarodową Agencję Integralności Tenisa (ITIA). Jak się jednak okazuje, na tym wcale nie musi się skończyć, ponieważ do sprawy odniesie się również Światowa Agencja Antydopingowa.
Organ ten może odwołać się do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. – Jak w każdej tego typu sprawie, WADA rozpatrzy decyzję ITIA i zastrzega sobie prawo do odwołania się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, jeśli okaże się to stosowne – mówił w rozmowie z PAP rzecznik prasowy WADA James Fitzgerald.
Świątek straci nagrodę finansową
ITIA w oświadczeniu przekazała, że przeprowadzone dochodzenie wykazało “brak istotnej winy lub zaniedbania” ze strony Igi Świątek, stąd kara “zaledwie” miesięcznego zawieszenia. Okres ten minie 4 grudnia, dzięki czemu bez problemu będzie mogła rozpocząć nowy sezon.
Pozytywny wynik badania wypłynął tuż po turnieju w Cincinnati, w związku z czym Polka straci nagrodę pieniężną, jaką wywalczyła na korcie. W turnieju WTA rangi 1000 dotarła do półfinału, w którym przegrała z obecną liderką światowego rankingu Aryną Sabalenką.