Niestosowny komentarz Dart
We francuskim Rouen rozgrywany jest turniej rangi WTA 250 na kortach ceglanych w hali. Już w pierwszej rundzie zmagań doszło do niemałej niespodzianki – rozstawiona z “czwórką” Harriet Dart (110. WTA) gładko przegrała 0:6, 3:6 z Francuzką Lois Boisson (303. WTA).
Przy okazji zmiany stron na korcie, Brytyjka zwróciła się do sędziego z pytaniem: “Czy możesz jej powiedzieć, żeby użyła dezodorantu, bo strasznie śmierdzi?”. Jej prośba została wyłapana przez mikrofon przy korcie, o czym zrobiło się głośno w mediach społecznościowych.
Hart przeprosiła rywalkę
Po tym, jak na Brytyjkę spadła fala krytyki, postanowiła odnieść się do całej tej sytuacji na swoim profilu na Instagramie.
– Hej wszystkim. Chcę przeprosić za to, co powiedziałem dziś na korcie, to był komentarz rzucony pod wpływem chwili, którego naprawdę żałuję. Nie chcę się tak zachowywać i biorę pełną odpowiedzialność. Mam wielki szacunek dla Lois i tego, jak dziś walczyła. Wyciągnę z tego wnioski i pójdę dalej – napisała.
Lois Boisson zameldowała się w drugiej rundzie turnieju w Rouen, w której zmierzy się z lepszą z pary Moyuka Uchijima (60. WTA) – Kamilla Rachimowa (83. WTA). W zmaganiach we Francji nie bierze udziału żadna polska tenisistka.