Pewna wygrana Igi Świątek
Świątek po raz ostatni pojawiła się na korcie 3 września, kiedy to w ćwierćfinale US Open przegrała z Amandą Anisimową. Od tamtego czasu Polka nie rozegrała ani jednego meczu, aż do dziś. Pojedynek w 2. rundzie zmagań w Seulu był jej pierwszym w karierze starciem w Korea Open.
W pierwszym secie rywalizacji z Cirsteą polska tenisistka szybko wyszła na prowadzenie 3:0. W siódmym gemie miała trzy piłki setowe, których nie zdołała wykorzystać. Dopięła swego w dziewiątym gemie – tym razem trzeci setbol dał jej zwycięstwo w całym secie 6:3.
Drugi set był pod jeszcze większą kontrolą Polki. Nie dała się przełamać ani razu, a sama dwukrotnie wygrała przy zagraniu rumuńskiej tenisistki. Ostatecznie triumfowała 6:2 i bez większego problemu zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale.
Iga Świątek (2. WTA) – Sorana Cirstea (66. WTA) 6:3, 6:2
Rozstawiona z turniejową “jedynką” Iga Świątek poczeka na swoją kolejną rywalkę do godzin popołudniowych. Zostanie nią zwyciężczyni starcia Barbora Krejcikova (39. WTA) – Emma Raducanu (33. WTA).