HomeTenisŚwiątek zabrała głos po porażce. Była dla siebie surowa

Świątek zabrała głos po porażce. Była dla siebie surowa

Źródło: US Open Tennis Championship

Aktualizacja:

Iga Świątek odpadła z US Open w ćwierćfinale po meczu z Jessicą Pegulą. Polka na konferencji prasowej po zakończeniu starcia przyznała, że kluczowym aspektem w tym spotkaniu była liczba niewymuszonych błędów jakie popełniała.

Iga Świątek US Open 2024

Sipa US / Alamy

Świątek odpadła z US Open

Iga Świątek została pokonana w ćwierćfinale US Open przez Jessicę Pegulę 2:6, 4:6. Polka popełniła w tym meczu aż 41 niewymuszonych błędów – więcej niż w swoich trzech ostatnich spotkaniach łącznie. To właśnie ten aspekt został podkreślony przez Raszyniankę w wypowiedzi po zakończeniu starcia.

Z pewnością to nie był dobry występ w moim wykonaniu. Jessica wykorzystała to. Ona zagrała lepiej, ja zaprezentowałam się gorzej i to ona wygrała – rozpoczęła Świątek. — Zaczęłam orientować się, że coś jest nie tak, gdy przegrywałam 0:4 w pierwszym secie. Starałam się grać w ten sposób co zwykle, nie rozumiałam dlaczego mój serwis nie działał, ciężko było mi znaleźć odpowiednie rozwiązanie na to.

Nigdy nie jest łatwo grać przeciwko Jessice. Ona posyła nieprzyjemne piłki, gra je dość nisko i płasko. Nie powiedziałabym, że wiele zmieniła w swoim stylu, bo to niemożliwe, by nagle go zmienić. Z pewnością była jednak bardziej solidna niż ja, popełniała znacznie mniej błędów. Dzięki temu wywierała presję. Zazwyczaj potrafię sobie z tym radzić, ale dziś popełniłam za dużo błędów – podsumowała Polka.

Reklama

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Clout MMA ma problem. Wydali mocne oświadczenie
Hit nad hity! Mamed Chalidow zawalczy z niepokonanym polskim mistrzem KSW!
Szalone starcie na FAME! Denis Załęcki zmierzy się z dwoma rywalami!
Kuriozalna propozycja dla Pudzianowskiego. Różnica 54 kilogramów!
Jak zareaguje Szeremeta na złoto po igrzyskach? “To inne uczucie”
Zmiana warty po walce wieczoru! UFC ma nowego mistrza wagi koguciej
Legenda UFC wraca. Poznaliśmy rywala Jona Jonesa
Wyniki KSW 98. Paczuski wygrał, Leśko zaskoczył, a Głowacki przegrał [PODSUMOWANIE]
Ależ bitka w walce wieczoru KSW 98! Radosław Paczuski rozbił rywala w 61 sekund!
Niewiarygodna historia na KSW 98. “Czy jesteś na tyle szalony?!”