W meczu 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Miami Iga Świątek zmierzyła się z Jekateriną Aleksandrową. Rywalka Polki pokonała już w tym turnieju Anastazję Pawluczenkową oraz Donnę Vekić, jednak wyraźną faworytką rywalizacji wciąż pozostawała reprezentantka Polski.
Niestety od samego początku gra Świątek nie układała się najlepiej, ponieważ została ona przełamana już w pierwszym gemie meczu. Jak się później okazało, przełamanie to zaważyło na ostatecznym wyniku pierwszego seta, który padł łupem Aleksandrowej.
Kolejna partia meczu nie przyniosła wielkich zmian, a po pięciu gemach drugiego seta Świątek przegrywała już 1:4, dwukrotnie tracąc swój serwis. Aleksandrowa pozostała bezbłędna do końca spotkania i ostatecznie wygrała je gładko 0:2 (4:6, 2:6).
W meczu ćwierćfinałowym Jekaterina Aleksandrowa zmierzy się z Jessicą Pegulą. Amerykanka wyrasta na jedną z faworytek do triumfu w całym turnieju, jednak Rosjanka udowodniła w meczu z Igą Świątek, że potrafi zaskoczyć wyżej notowaną rywalkę.