Świątek może awansować do półfinału WTA Finals. Wiadomo, co musi się stać!

Oto możliwe rozstrzygnięcia w grupie Świątek na WTA Finals

Iga Świątek ma już za sobą długą przerwę od tenisa. Polka przystąpiła do rywalizacji w turnieju WTA Finals, który odbywa się w Arabii Saudyjskiej. Raszynianka trafiła do grupy z Barborą Krejcikovą, Coco Gauff i Jessicą Pegulą. Z pierwszą z nich zmierzyła się w niedzielę. Mimo słabego wejścia w mecz 23-latka zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść po trzysetowym boju.

Starcie z Czeszką miało duży wpływ na układ tabeli Grupy Pomarańczowej. Okazuje się bowiem, że Świątek może być pewna swojego losu jeszcze przed rozpoczęciem ostatniego meczu fazy grupowej. We wtorek musi pokonać wspomnianą wcześniej Gauff. W swoim pierwszym meczu w Rijadzie Amerykanka nie dała większych szans Jessice Peguli. Polka jest jednak zmorą 20-latki. Bilans wiceliderki światowego rankingu w starciach z Gauff to 11 zwycięstw i tylko jedna porażka.

To jednak nie wszystko. Polska tenisistka musi zwrócić uwagę na spotkanie Barbory Krejcikovej z Jessicą Pegulą. Mecz rozpocznie się 5 listopada (wtorek) o godzinie 13:30. Brązowa medalistka olimpijska będzie zapewne kibicować Czeszce. Jeśli 28-latce uda się wygrać, Świątek wywalczy automatyczny awans do półfinału WTA Finals – i to bez względu na wynik jej meczu z Pegulą. Choć w takiej sytuacji Polka i Czeszka będą miały tyle samo punktów, „pierwszeństwo” w tabeli przysługiwać będzie Świątek, ponieważ wygrała mecz bezpośredni.

Jeśli we wtorek wygra Gauff i Pegula, wszystko rozstrzygnie się w czwartek.