Nieudane turnieje Świątek w Dosze i Dubaju
W pierwszym z turniejów na Bliskim Wschodzie polska tenisistka nie zdołała triumfować po raz czwarty z rzędu. Zmagania w WTA 1000 w Dosze Świątek zakończyła na etapie półfinału, przegrywając w dwóch setach ze swoją największą “zmorą”, czyli Łotyszką Jeleną Ostapenko.
Kilka dni później wiceliderka rankingu WTA również spisała się poniżej oczekiwań. Po dotarciu do półfinału i finału WTA w Dubaju w dwóch poprzednich edycjach, tym razem pożegnała się z turniejem już w ćwierćfinale, przegrywając z późniejszą triumfatorką, Mirrą Andriejewą.
Przed Świątek kolejne wyzwania
Wskutek dwóch średnio udanych występów, strata Igi Świątek do Aryny Sabalenki w najnowszym zestawieniu rankingu WTA wzrosła już do 1091 punktów. Białorusinka zyskała w nim 110 punktów, natomiast od konta polskiej tenisistki odjęto łącznie 175 punktów.
Przed Świątek kolejne ważne wyzwania, które mogą mieć spory wpływ na jej sytuację w rankingu. Teraz tenisistki udadzą się do Kalifornii na Indian Wells (2-16 marca) i do Miami (18-30 marca). Przed rokiem Polka wygrała pierwsze z tych zmagań, zaś w drugich dotarła do czwartej rundy.
W najnowszym zestawieniu rankingu WTA awans do czołowej 10. wywalczyła Mirra Andriejewa, która przesunęła się z 14. na 9. pozycję. O jedną lokatę (z 5. na 4.) awansowała także Jessica Pegula.