Alcaraz to druga rakieta świata. We wczorajszym spotkaniu walczył o awans do półfinału turnieju w Indian Wells z notowanym na 6. pozycji rankingu ATP Zverevem. Spotkanie zostało przerwane na samym począku przy wyniku 1:1 w pierwszym secie. Niespodziewanie na korcie pojawiły się pszczoły, które uniemożliwiły Hiszpanowi wprowadzenie piłki serwisem.
Pszczół było na tyle dużo, że po chwili ucierpiał także sędzia spotkania, który nie miał innego wyjścia jak przerwać na chwilę rywalizację.
Alcaraz gra dalej
Po tej niecodziennej przerwie Alcaraz bez większych problemów pokonał Zvereva 6:3 i 6:1. Tym samym udanie zrewanżował się Niemcowi za styczniową porażke 1:3 w Autralian Open. Alcaraz zmierzy się dziś o 20:00 z Jannickiem Sinnerem w walce o finał turnieju w Indian Wells.
W półfinale kobiecego turnieju Indian Wells zagra Iga Świątek, która wczoraj awansowała w rywalizacji z Caroline Wozniacki.