Mecz Polska – Hiszpania zagrożony
W środę reprezentacja Polski w składzie m.in. z Igą Świątek ma rozpocząć zmagania w Billie Jean King Cup. To turniej, w którym corocznie udział biorą kobiece drużyny narodowe, będący odpowiednikiem męskiego Pucharu Davisa. Okazuje się jednak, że biało-czerwone mogą nie wyjść na kort tak, jak było to pierwotnie zaplanowane.
Hiszpania od dłuższego czasu mierzy się z poważnymi opadami deszczu. Problemy nie omijają także Malagi, w której ma odbyć się Billie Jean King Cup. Z powodu krytycznych prognoz pogody w mieście ogłoszono czerwony alert, odwołano lekcje w szkołach, a mieszkańcom doradza się pozostanie w swoich domach. kulminacyjny moment opadów na przyjść co prawda w nocy z środy na czwartek, jednak już przez cały dzień Malaga szykuje się do walki z żywiołem.
W obliczu tego pod dużym znakiem zapytania stanęła inauguracja tenisowego turnieju. Międzynarodowa Federacja Tenisowa wydała nawet swój komunikat, w którym jednoznacznie podkreśla, że najważniejsze jest dobro i bezpieczeństwo wszystkich zaangażowanych w imprezę.
– Biorąc pod uwagę prognozę pogody na środę, 13 listopada, czekamy na odpowiednie zalecenia władz lokalnych. Naszym najwyższym priorytetem jest dobro i bezpieczeństwo wszystkich zaangażowanych. Jesteśmy zobowiązani do podjęcia decyzji dotyczącej środowych gier na podstawie najnowszych doniesień – przekazało biuro prasowe ITF
Ostateczna decyzja w sprawie meczu reprezentacji Polski z Hiszpanią jeszcze nie zapadła, choć można spodziewać się, że spotkanie nie dojdzie w środę do skutku.