Magdalena Fręch odpadła w 1 rundzie turnieju w Tokio
Od poniedziałku w Tokio rozgrywany jest Toray Pan Pacific Open Tennis. Turniej tangi WTA 500 nie znalazł uznania w oczach zbyt wielu topowych tenisistek, dlatego mógł okazać się szansą dla niżej notowanych zawodniczek na osiągnięcie ciekawego wyniku. Jedną z nich z pewnością była Magdalena Fręch, która w pierwszej rundzie mierzyła się z kwalifikantką, Zeynep Sönmez.
Pierwszy set spotkania potwierdził, że głosy o tym, że to Fręch jest faworytką nie są przesadzone. Polka dała ugrać rywalce zaledwie jednego gema i po nieco ponad 30 minutach gry miała na swoim koncie pierwszy wygrany set. Później coś się jednak zepsuło i łodzianka nie przypominała samej siebie.
W drugim secie Turczynka szybko zbudowała sobie przewagę i prowadziła 3:0, a mimo dojścia jej przez Polkę przy stanie 4:4 zachowała więcej zimnej krwi i rozstrzygnęła na swoją korzyść dwa ostatnie gemy, kończąc partię przełamaniem. W trzeciej odsłonie wyrównaną grę mogliśmy oglądać jedynie do stanu 3:3. Później Sönmez wygrała trzy gemy z rzędu, a całe spotkanie zamknęła wynikiem 2:1.
Magdalena Fręcz – Zeynep Sönmez 1:2 (6:1; 4:6; 3:6)