Magda Linette wyrzuciła Jessicę Pegulę z turnieju w Cincinnati
Magda Linette dobrze weszła w tzw. “tysięcznik” w Cincinnati. W drugiej rundzie pokonała Rebeccę Sramkovą ze Słowacji w dwóch setach. W nocy z wtorku na środę czekała na nią Jessica Pegula, a więc jedna z najlepszych tenisistek na świecie. Po dwóch setach spotkanie zostało przerwane z powodu ogromnej burzy. Pierwsza partia padła łupem Linette, która wygrała tie-break 7:5. Z kolei w drugim secie zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych oddała swojej rywalce tylko trzy gemy.
Zgodnie z decyzją organizatorów turnieju mecz został wznowiony tuż po zakończeniu meczu Igi Świątek z Soraną Cirsteą. Polska tenisistka szybko musiała bronić swojego podania. Mogła też przełamać swoją rywalkę w szóstym gemie. Obie zawodniczki potrafiły jednak wyjść z opresji. Zmieniło się to dopiero przy stanie 4:3 dla Linette. Polka dopięła swego i wykorzystała break pointa. Kilka chwil później cieszyła się z triumfu.
Tym samym Polka wygrała cały mecz 7:6(5), 3:6, 6:3. W następnej rundzie zmierzy się z Clarą Tauson lub Weroniką Kudermietową. Linette może więc pomścić Igę Świątek, która przegrała z Tauson w Montrealu. Jessica Pegula może zaś mówić o poważnym kryzysie. Po pokonaniu Świątek w finale turnieju w Bad Homburg Amerykanka szybko żegnała się z kolejnymi turniejami.
Magda Linette – Jessica Pegula 7:6(5), 3:6, 6:3