Pierwsza partia dla Ukrainki
Po długich godzinach oczekiwania, nasza tenisistka wreszcie mogła wyjść na kort i rozegrać inauguracyjne spotkanie na Wimbledonie. Polka planowo miała we wtorek rozegrać swój mecz, jednak warunki atmosferyczne uniemożliwiły jej to. Na drugi dzień, pogoda również nie rozpieszczała zawodników i zawodniczki. Jednak na szczęście po godzinie 14 wreszcie Magda Linette mogła zacząć to starcie.
Od początku do samego końca pierwszego seta, rywalizacja była bardzo wyrównana. Obie zawodniczki szły łeb w łeb nie uzyskując większej przewagi. Warto jednak zaznaczyć, że przez znaczną część tej partii to Polka wychodziła na prowadzenie, lecz za każdym razem w kolejnym gemie, Ukrainka doprowadzała do wyrównania.
Ostatecznie, pierwszy set padł łupem Switoliny, która okazała się lepsza w kluczowych momentach tej partii. W dodatku zakończyła go kapitalnym asem serwisowym. Zatem, po zaciętej walce, reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów zwyciężyła 7:5 i objęła prowadzenie w tej rywalizacji.
Remis po tie-breaku
Druga odsłona gry nie rozpoczęła się pomyślnie dla Polki. To Ukrainka wyglądała coraz lepiej i przede wszystkim pewniej, co znalazło przełożenie na wynik. Switolina objęła prowadzenie spokojnie wygrywając pierwszego gema do zera. W kolejnych minutach, 21. zawodniczka rankingu WTA wyszła na prowadzenie 3:1 i wydawało się, że jest na najlepszej drodze do wygrania spotkania.
Jednak nasza zawodniczka w porę wróciła do meczu i zdołała wyrównać stan rywalizacji. Co więcej kolejny gem również padł łupem Polki i to ona wyszła na prowadzenie 4:3. Aczkolwiek podrażniona Ukrainka, błyskawicznie doprowadziła do remisu i wciąż nie mogliśmy być pewni, kto wygra tego seta.
Końcówka partii zrobiła się tak jak pierwsza – mocno wyrównana. Polka po ciężkiej walce objęła prowadzenie 6:5, ale niestety znowu Switolina odpowiedziała po zaciętym gemie i doprowadziła do wyrównania. Tie-break jak i większość meczu był bardzo mocno na styku. Jednak Magdzie Linette udało się obronić ostatniego gema i wygrała minimalnie drugiego seta.
Porażka Magdy Linette
Decydująca partia rozpoczęła się jak poprzednie. Zawodniczki szły cios za cios, ale przy stanie 3:2 dla Ukrainki, nie dała sobie wydrzeć tego prowadzenia. Switolina powiększyła przewagę i była na najlepszej drodze do końcowego sukcesu.
I ostatecznie końcowy triumf przyszedł dla 21. tenisistki świata. Polka nie zdołała wrócić do meczu i przegrała ostatniego seta 3:6. Oznacza to, że po ponad dwugodzinnej rywalizacji, to Elina Switolina awansowała do 2.rundy Wimbledonu.
Magda Linette – Elina Switolina 1:2 (5:7,7:6 (11-9 tie-break),3:6)