HomeTenisSzokująca decyzja Świątek! “Nie mam wyboru”

Szokująca decyzja Świątek! “Nie mam wyboru”

Źródło: Tennisform

Aktualizacja:

Choć Iga Świątek była jedną z głównych faworytek do zwycięstwa w turnieju WTA w Seulu, to w piątek nieoczekiwanie podjęła decyzję o wycofaniu się ze zmagań. Informacje przekazał profil “Tennisform”. O wycofaniu Świątek piszą też koreańskie media. Team Polki potwierdził te doniesienia.

Iga Świątek

UPI / Alamy Stock Photo

Polka jako powody przekazała m.in. fakt, że nie wróciła jeszcze do optymalnej formy po US Open. Przypomnijmy, że odpadła na etapie ćwierćfinału. Polka była jedyną zawodniczką z czołowej “10” rankingu WTA, która miała pojawić się na starcie w Seulu. Wcześniej ze zmagań wycofały się także choćby Jessica Pegula, Jelena Rybakina czy Aryna Sabalenka.

Moja kondycja fizyczna nie wróciła jeszcze do normy po US Open. Niestety nie byłam w stanie polecieć do Seulu. Proszę was o zrozumienie, ponieważ nie mam innego wyjścia, jak tylko zmienić mój harmonogram startów – miała przekazać Świątek organizatorom turnieju.

Michał Chojecki z “Super Expressu” przekazał, że zespół Igi Świątek potwierdził te informacje i Świątek rzeczywiście nie wystąpi w Seulu.

Zmiana harmonogramu oznacza, że Świątek wróci do rywalizacji najpewniej w Pekinie. Turniej China Open rozpocznie się 25 września. Później liderka światowych list ma wystąpić też w Wuhan.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Hiszpania musiała szybko zareagować. To on zastąpi Lamine’a Yamala [WIDEO]
Właściciel Legii odniósł się do krytyki ws. Oyedele. Nie gryzł się w język
Ewa Pajor znów zachwyca! Kolejny hat-trick w FC Barcelonie
Trent Alexander-Arnold odpalił rakietę. Specjalność zakładu w wykonaniu Anglika [WIDEO]
Wielka gwiazda na Tarczyński Arena! A to wszystko ze względu na mecz Ukrainy
Anglia z pewnym zwycięstwem w Lidze Narodów! Opór Finlandii nie wystarczył [WIDEO]
To zachowanie przekreśli Goncalo Feio? To nie pierwszy tego typu przypadek
Nadchodzi nowa gwiazda reprezentacji Polski. Selekcjoner nie ma wątpliwości
Jakub Wawrzyniak zaskoczył! Gdyby nie to grałby w… Realu Madryt?
Samobój po spalonym, czyli o tym, co ma gol Jana Bednarka do meczu Chorwacja – Szkocja