Iga Świątek z łatwością pokonała rywalkę
Iga Świątek jest ostatnio w dobrej formie. Polka wygrała tzw. “tysięcznik” na kortach twardych w Cincinnati i dostała się do finału turnieju US Open w grze mieszanej. Od kilku dni druga rakieta świata przygotowywała się do starcia z Emilianą Arango na słynnym Arthur Ashe Stadium.
Zdecydowaną faworytką wtorkowego starcia była Świątek. Choć obie zawodniczki dzieliło ponad 80 miejsc w rankingu WTA, polska tenisistka nie zlekceważyła Kolumbijki. W pierwszym secie pozwoliła swojej rywalce wygrać tylko jednego gema – i to na samym początku meczu. Miała pełną kontrolę nad tym, co dzieje się na korcie. Arango nie potrafiła jej zagrozić w żaden sposób. Partia trwała zaledwie 27 minut.
Arango czekała na swojego pierwszego winnera aż do pierwszego gema drugiej partii. Zawodniczka z Medellin nie umiała jednak pójść za ciosem. Już przy pierwszej okazji dała się przełamać Świątek. Choć 84. rakieta świata broniła się lepiej niż w pierwszym secie, Polka nie wypuściła zwycięstwa z rąk. Przy stanie 4:2 wykorzystała kolejnego break-pointa, a chwilę później wygrała swoje pierwsze starcie z Arango.
Iga Świątek awansowała do drugiej rundy US Open bez większych problemów. Zagra z Holenderką Suzan Lamens (66. WTA), która pokonała Valerie Glozman (902. WTA) w dwóch setach.
Iga Świątek – Emiliana Arango 6:1, 6:2