HomeTenisIga Świątek skromnie odpowiedziała na porównanie do legendy. “Dużo mi do niej brakuje”

Iga Świątek skromnie odpowiedziała na porównanie do legendy. “Dużo mi do niej brakuje”

Źródło: Adam Romer

Aktualizacja:

Iga Świątek jest w niesamowitej formie i idzie jak burza przez wielkoszlemowy Roland Garros. Polka bywa już nawet porównywana do legendarnej Steffi Graf, choć jak sama zdradza, jeszcze wiele brakuje jej do Niemki. Mówiła o tym na konferencji prasowej, a jej słowa przekazał Adam Romer.

Iga Świątek

PressFocus

Świątek skromnie na konferencji

Iga Świątek zachwyca na francuskich kortach i bez problemów radzi sobie z kolejnymi rywalkami na tegorocznym Roland Garros. Liderka rankingu WTA zameldowała się już w półfinale tego turnieju. Na swojej drodze pokonała już m.in. Anastazję Potapową oraz Naomi Osakę. O wielki finał zagra natomiast z Amerykanką, Coco Gauff.

Fenomenalna postawa Świątek doprowadziła do tego, że bywa już ona porównywana nawet do Steffi Graf, która uznawana jest za jedną z najlepszych tenisistek w historii. 22-letnia Polka podchodzi jednak do sprawy bardzo skromnie i twierdzi, że daleko jej jeszcze do wybitnej Niemki. Jej wypowiedź z konferencji prasowej przekazał Adam Romer.

Coś w tym jest, bo podobno też była raczej introwertyczką i dbała o swoją prywatność. Wielka mistrzyni, dużo mi do niej brakuje, choćby slajsa – przyznała skromnie Świątek.

Świątek o wielki finał Roland Garros zagra z Coco Gauff już w najbliższy czwartek, 6 czerwca.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Świątek wróciła z US Open z lekkim urazem. Oto najnowsze wieści!
Iga Świątek może dopiąć swego! Czeka na to prawie rok
Iga Świątek przekazała kibicom ważną wiadomość! “Do zobaczenia”
Pogromczyni Igi Świątek w finale US Open! Niespodzianka
Iga Świątek była bezradna! Polka odpada z US OPEN!  [WIDEO]
Wszystko jasne! Wtedy Iga Świątek zagra w ćwierćfinale US Open
Były trener Igi Świątek zbiera pochwały. Osaka “zachwycona efektami”
Iga Świątek w ćwierćfinale US Open! Czołowa tenisistka zdeklasowana [WIDEO]
Świątek przegrywała już 1:5, ale pokazała charakter! Co za wygrana na US Open!
Co za pech Kamila Majchrzaka. Niesamowite…