Porażka z Qinwen Zheng kończy dominację Igi Świątek w Paryżu
Przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu mogło się wydawać, że Iga Świątek jest faworytką do zdobycia złotego medalu. Z rywalizacji wycofała się większość jej najgroźniejszych przeciwniczek. Jakby tego było mało, zawody tenisistek odbywały się na kortach Rolanda Garrosa, które Świątek zna jak własną kieszeń. W ostatnich latach Polka zdominowała French Open. Wygrała cztery z ostatnich pięciu turniejów wielkoszlemowych w stolicy Francji.
Nie przełożyło się to jednak na triumf na igrzyskach. W półfinale turnieju olimpijskiego lepsza okazała się Qinwen Zheng. Zwycięstwo Chinki to bardzo duża sensacja. Jak podaje profil “OptaAce” za pośrednictwem portalu X, Zheng przerwała niewiarygodną serię zwycięstw Igi Świątek. Polka nie dawała się pokonać na paryskich kortach przez 1149 dni.
W tym czasie polska zawodniczka zaliczyła 25 zwycięstw z rzędu. Przegrała tylko cztery sety. Co więcej, dziesięciokrotnie wygrywała seta do zera, tym samym otwierając słynną już “piekarnię Igi Świątek”. Poprzednią tenisistką, której udało się pokonać Świątek jest Maria Sakkari. Greczynka dokonała tej sztuki podczas French Open 2021.
Polka straciła niezwykle imponującą serię, ale już za chwilę może rozpocząć kolejną. W piątek (2 sierpnia) zmierzy się z przegraną półfinałowego starcia Anny-Karoliny Schmiedlovej z Donną Vekić. Stawką meczu będzie brązowy medal Igrzysk Olimpijskich.