HomeTenisŚwiątek podzieliła się refleksją po otrzymaniu medalu. Była szczera

Świątek podzieliła się refleksją po otrzymaniu medalu. Była szczera

Źródło: Seweryn Czernek

Aktualizacja:

Iga Świątek po zagwarantowaniu sobie w piątek brązowego medalu tegorocznych igrzysk olimpijskich przyznała, że dalej nie spełniła swojego największego marzenia, którym było złoto. Polska tenisistka przy sobotnim odbieraniu swojego krążka przyznała jednak, że dopiero teraz potrafi docenić to, co zaprezentowała.

Associated Press / Alamy

Świątek odebrała brązowy medal

Porażka z Chinką Qinwen Zheng w półfinale turnieju olimpijskiego mocno rozczarowała Igę Świątek. Polskiej tenisistce momentalnie udało się jednak oczyścić głowę, by dzień później jak najlepiej zaprezentować się w meczu o brązowy medal. Zdominowała tam swoją przeciwniczkę.

Zostanę z tym, że choć nie spełniłam największego marzenia, to na dziś zrobiłam wszystko co mogłam, żeby zagrać w Paryżu jak umiałam najlepiej, na własnych warunkach. Dziękuję Wam za wsparcie i zrozumienie niezależnie od oczekiwań. Wrócę na igrzyska mądrzejsza – napisała Iga Świątek na platformie “X” po piątkowym pokonaniu Anny Karoliny Schmiedlovy.

Można było wyczuć u Igi Świątek rozczarownie sposobem w jaki potoczył się jej turniej na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polka zdecydowanie celowała w złoto. Finalnie jednak przy odbieraniu swojego brązowego krążka 23-latka przyznała, że zmieniła swoje podejście i docenia to, co zaprezentowała na imprezie.

Dopiero teraz, jak dostałam ten medal, potrafię docenić to wszystko, co się stało. Nie ma dla mnie znaczenia jego kolor, bo wiem, że dałam z siebie wszystko – przyznała Iga Świątek.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kulesza wesprze kluby poszkodowane w powodzi. Podał konkretną kwotę
Tuchel go wypychał, Kompany ubóstwia. Niedoceniana gwiazda znów rządzi w Bayernie 
Z Bayernu Monachium do Betclic 1. Ligi. To może być ciekawy transfer beniaminka!
David Raya niczym Szczęsny! Kapitalna parada bramkarza Arsenalu [WIDEO]
Historyczny gol Yamala! Nawiązał do rekordu kolegi z drużyny
Hansi Flick chwali Lewandowskiego po meczu z Monaco. Zwrócił uwagę na jedną rzecz
Hiszpańskie media rozczarowane FC Barceloną. Niewiele o Lewandowskim
Nie chciał go beniaminek Ekstraklasy. Trafi do ligi greckiej?
Tabela po pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. Sensacyjny wicelider!
Druzgocąca statystyka Lewandowskiego. Aż trudno w to uwierzyć