Gauff i Siniakova wielkoszlemowymi mistrzynami
W sobotnie popołudnie Jasmine Paolini walczyła w finale singla z Igą Świątek. Włoszka z polskimi korzeniami nie była jednak w stanie sprostać kapitalnej grze liderki rankingu WTA i dość gładko przegrała 1:6, 2:6. Dziś z kolei walczyła o zwycięstwo w deblu.
Pierwszy set deblowego finału w wielu aspektach był bardzo wyrównany. Oba duety popełniły po jednym podwójnym błędzie i po dwa razy zdołały przełamać przeciwniczki. Zacięta wymiana doprowadziła do tie-breaka, w którym lepsze były Gauff i Siniakova – wygrały go 7:5, wykorzystując pierwszą piłkę setową.
W drugim secie Gauff i Siniakova były konkretniejsze, zwłaszcza przy serwisie – popisały się dwoma asami. Do tego trzykrotnie zdołały przełamać włoski duet, dzięki czemu osiągnęły wystarczającą przewagę w gemach. Amerykanka i Czeszka wygrały 6:3 i zostały wielkoszlemowymi mistrzyniami.
Sara Errani/Jasmine Paolini – Coco Gauff/Katerina Siniakova (5)6:7, 3:6
Choć dla Jasmine Paolini to drugi przegrany finał w Paryżu, to i tak może być z siebie zadowolona. Nigdy wcześniej nie dotarła bowiem do finału gry singlowej czy deblowej podczas wielkoszlemowej rywalizacji.