HomeTenisAustralian Open: Udany początek Kaśnikowskiego. Jest w drugiej rundzie kwalifikacji

Australian Open: Udany początek Kaśnikowskiego. Jest w drugiej rundzie kwalifikacji

Źródło: ATP

Aktualizacja:

Maks Kaśnikowski udanie rozpoczął rywalizację w kwalifikacjach do głównej drabinki wielkoszlemowego Australian Open. Reprezentant Polski po zaciętym, trzysetowym boju wygrał z Litwinem Viliusem Gaubasem.

Maks Kaśnikowski

PIOTR KUCZA/FOTOPYK/NEWSPIX.PL

Zacięty, ale wygrany bój Kaśnikowskiego

21-latek jest pierwszym Polakiem, który rozpoczął rywalizację w kwalifikacjach do głównej drabinki Australian Open. W pierwszej ich rundzie mierzył się z niemal równorzędnym rywalem, którym był Litwin Vilius Gaubas.

W pierwszym secie Polak nie wykorzystał piłki setowej, którą miał przy stanie 5:4. Rywal zdołał odwrócić losy partii i doprowadził do tie-breaka, w którym to on okazał się skuteczniejszy – wygrał po zaciętych wymianach 9:7.

Drugi set również rozstrzygnął się w tie-breaku, lecz tym razem Kaśnikowski w kluczowym momencie nie popełniał błędów i triumfował 7:2. Decydująca partia padła już wyraźnym łupem reprezentanta Polski – trzykrotnie przełamał Litwina i pewnie wygrał 6:2.

Vilius Gaubas (186. ATP) – Maks Kaśnikowski (180. ATP) 7:6(7), (2)6:7, 2:6

Reprezentant Polski awansował tym samym do drugiej rundy kwalifikacji, w których przynajmniej w teorii czeka go trudniejsze zadanie. Rywalem Kaśnikowskiego będzie Boliwijczyk Hugo Dellien (124. ATP).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Świątek wróciła z US Open z lekkim urazem. Oto najnowsze wieści!
Iga Świątek może dopiąć swego! Czeka na to prawie rok
Iga Świątek przekazała kibicom ważną wiadomość! “Do zobaczenia”
Pogromczyni Igi Świątek w finale US Open! Niespodzianka
Iga Świątek była bezradna! Polka odpada z US OPEN!  [WIDEO]
Wszystko jasne! Wtedy Iga Świątek zagra w ćwierćfinale US Open
Były trener Igi Świątek zbiera pochwały. Osaka “zachwycona efektami”
Iga Świątek w ćwierćfinale US Open! Czołowa tenisistka zdeklasowana [WIDEO]
Świątek przegrywała już 1:5, ale pokazała charakter! Co za wygrana na US Open!
Co za pech Kamila Majchrzaka. Niesamowite…