Duży sukces polskiego tenisisty
Hubert Hurkacz od początku meczu pokazywał to, do czego zdążył nas już przyzwyczaić – świetny serwis. Polak popisywał się asami, ale umiał też odpierać ataki Hiszpana. Już przy stanie 2:1 wygrał jego podanie. Hurkacz szybko przejął kontrolę nad setem i zwiększył przewagę do trzech gemów. Martinez nie zamierzał się jednak poddawać. Wygrał swoje dwa kolejne gemy serwisowe, lecz nie zdołał odwrócić losów seta.
Niepomyślne rozpoczęcie meczu wpłynęło na grę zajmującego 77. miejsce w rankingu ATP Hiszpana. Hurkacz przełamał jego serwis przy pierwszej możliwej okazji. Martinez szybko się pozbierał, i po całkiem długim siódmym gemie doprowadził do stanu 3:4. W kolejnym gemie Hurkacz odpowiedział dwoma asami, i był już o krok od zwycięstwa w całym turnieju. Na wygraną musiał jednak trochę poczekać, bowiem Martinez znów nie dał się przełamać. Polak w końcu dopiął swego po dwóch piłkach meczowych.
Hubert Hurkacz okazał się więc zwycięzcą turnieju w portugalskim Estoril. To jego ósmy tytuł mistrzowski w karierze, i – co warto odnotować – pierwszy na nawierzchni ziemnej. Dzięki tej wygranej nasz tenisista wskoczy na ósme miejsce w rankingu ATP.