Sabalenka przegrała! Nie będzie trzęsienia ziemi w rankingu
Iga Świątek ogłosiła w piątek zmianę trenera, a także wycofanie z turnieju WTA w Wuhan. To sprawiło, że pojawiły się szansę na utratę prowadzenia Polki w rankingu po turnieju w Chinach. Warunek? Aryna Sabalenka musiałaby awansować do półfinału w Pekinie, a później zwyciężyć też turniej w Wuhan. Obecnie przewaga Polki nad Białorusinką wynosi 1069 punktów.
Sabalenka w piątek walczyła o awans do półfinału turnieju w Pekinie z Karoliną Muchovą. Mecz rozpoczął się jeszcze przed tym, jak Świątek ogłosiła wycofanie z kolejnych zmagań. W pierwszej partii rywalizacja na korcie była niezwykle wyrównana. Górą była Czeszka, ale do wyłonienia zwyciężczyń potrzebny był tie-break. Ostatecznie wygrała ona 7:6 (5). Sabalenka w drugim secie wróciła jednak do gry. Wygrała łatwo 6:2.
Trzecia partia miała wyłonić triumfatorkę. Wydawało się, że pewnie znów wygra Aryna Sabalenka. Przy stanie 4:2 wydawało się, że nic już nie jest w stanie odebrać jej zwycięstwa. I wtedy przebudziła się Karolina Muchova. Czeszka wygrała cztery gemy z rzędu i w konsekwencji cały mecz! Tym samym uratowała Idze Świątek pozycję liderki rankingu WTA.
Polka utrzymała 1069 punktów przewagi nad Aryną Sabalenką, która w Wuhan broni tytułu. Nawet jeśli zgarnie 1000 punktów za triumf, nie wyprzedzi Polki.