HomeSporty walkiOłeksander Usyk znowu to zrobił! Tyson Fury pokazał charakter [WIDEO]

Ołeksander Usyk znowu to zrobił! Tyson Fury pokazał charakter [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy/DAZN

Aktualizacja:

Coś niesamowitego! To była prawdziwa uczta dla miłośników boksu. Ołeksandr Usyk (23-0-0) pokonał Tysona Fury’ego (34-2-1) jednogłośną decyzją sędziów (116:112, 116:112, 116:112).

Usyk vs. Fury 2 werdykt

Screen: X/DAZN

Usyk wciąż na szycie

Od pierwszego gongu Fury starał się wykorzystać przewagę warunków fizycznych i trzymać dystans. Jednak pomimo większego zasięgu (216 cm zasięgu Brytyjczyka przy 188 cm zasięgu Ukraińca), dochodziło do wymian. Wymian, które były niezwykle wyrównane. “Król Cyganów” wziął sobie do serca błędy z pierwszego starcia i nie pozwalał się punktować.

W czwartej rundzie Usyk posłał serię lewych sierpowych. Następnie Brytyjczyk zmieścił się prawym pomiędzy jego rękawicami. Chciał wykorzystać chwilową przewagę, ale mu się na udało. Ekspertem DAZN punktującym walkę był Anthony Joshua (były zawodowy mistrz świata federacji IBF, WBO, superczempion WBA i IBO, który dwukrotnie przegrał z Usykiem). “AJ” ocenił, że to typowy pojedynek pięćdziesiąt na pięćdziesiąt.

W szóstej rundzie, a więc na półmetku mistrz posłał piekielnego lewego. Joshua nieustannie wskazywał na remis – 57-57. Kolejne odsłony spowodowały, że Usyk konsekwentnie przechylał szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Prawdziwą ucztą okazała się runda finałowa, gdzie pięściarze poszli na całość! Do ostatnich sekund rękawice przeszywały powietrze w Kingdom Arenie. Tuż po ostatnim gongu każda ze stron była przekonana o swoim zwycięstwie. Jednak sędziowie postawili na urzędującego mistrza. Usyk pokonał Fury’ego jednogłośną decyzją (116:112, 116:112, 116:112).

Po werdykcie “Król Cyganów” w pośpiechu opuścił kwadratowy pierścień, więc nie mogliśmy poznać jego opinii. Natomiast rozmowę z Ukraińcem przerwał Daniel Dubois, który wyzwał go na rewanż, a ten się zgodził. Przed nami kolejne starcie gigantów w Arabii Saudyjskiej!

Niesamowita historia Usyka

Piękna kariera Usyka nabrała rozpędu w 2012 roku w Londynie, gdy został mistrzem olimpijskim wagi ciężkiej (w boksie olimpijskim wyższą kategorią jest dywizja superciężka). Trzy lata później Usyk – już na zawodowstwie – pobił w Polsce Krzysztofa Głowackiego i zdobył pas kategorii junior ciężkiej. Żeby zostać niekwestionowanym mistrzem tej dywizji, osiągał imponujące wyniki w trudnych okolicznościach. W Stanach Zjednoczonych pokonał Michaela Huntera, w Niemczech pobił Marco Hucka, Mairisa Briedisa na Łotwie, a Murata Gassijewa w Rosji. A przecież powszechnie wiadmo, że w boksie ściany pomagają gospodarzom. Usyk zrozumiał, że jeśli chce zostać jednym z najlepszych w historii, to oprócz złota olimpijskiego i pasów kategorii junior ciężkiej, musi także podbić wagę ciężką, co w przeszłości udało się jedynie Davidowi Haye’owi i Evanderowi Holyfieldowi. Usyk też tego dokonał, dwukrotnie bijąc Anthony’egp Joshuę. Najpierw zabrał mu pasy w Wielkiej Brytanii, a potem je obronił w Arabii Saudyjskiej. W Rijadzie dwukrotnie pokonał także Fury’ego, dzięki czemu już nikt nie ma wątpliwości, że to on jest niekwestionowanym królem wagi ciężkiej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Hitowy transfer Mateusza Bogusza stał się faktem. Już wszystko jasne!
Wolfsburg traci punkty. Kolejna wpadka Kamila Grabary [WIDEO]
Barcelona przedłużyła kontrakt z gwiazdą. Wiadomo, ile trzeba zapłacić
Gracz Arsenalu na liście życzeń europejskich gigantów. Dobre wieści dla Jakuba Kiwiora!
Polka gra w Rosji i uderza w nasz kraj. Patalon ujawniła kulisy odsunięcia zawodniczki od kadry
Jest oferta za gwiazdę Betclic 1. Ligi! Ponad pół miliona euro na stole
Lechia Gdańsk wciąż bez licencji. Sprawa porusza się jednak do przodu
Kyle Walker zamienia Anglię na Włochy! To już pewne
Kacper Urbański odejdzie z Bologni! Zaskakujące informacje z Włoch
Jagiellonia chce przełożyć mecz z Legią. Czy się uda? Nieoficjalnie: Jest nerwowo