Przemysław Saleta szczerze o pieniądzach
Przemysław Saleta to były mistrz świata w kickboxingu, a także były mistrz Polski i Europy w boksie. 57-latek ma za sobą 52 pojedynki bokserskie oraz dwa starcia w formule MMA. Choć wrocławianin może pochwalić się tytułami, okazuje się, że najwięcej pieniędzy zarobił dopiero pod koniec kariery. W „Hejt Parku” swoimi przemyśleniami na ten temat podzielił się Mateusz Borek. Współwłaściciel Kanału Sportowego odniósł się do książki pt. „Saleta”, która pojawiła się na półkach księgarni 15 października.
– Przeczytałem w tej książce, że Przemek dwie największe gaże zarobił, jak był już na emeryturze – za walki z Andrzejem Gołotą i Tomaszem Adamkiem. Dwa razy to czytałem, bo nie mogłem w to uwierzyć – powiedział Borek.
– Być może mógłbym zarobić więcej, gdybym oddał się dużemu promotorowi, oddał swoją karierę w czyjeś ręce. Ja wolałem sam podejmować decyzje, nawet jeśli to wiązało się z mniejszymi pieniędzmi – stwierdził Saleta.
Walka z Andrzejem Gołotą miała miejsce w lutym 2013 roku. Saleta znokautował swojego rywala w szóstej rundzie. Z kolei walka Saleta – Adamek odbyła się we wrześniu 2015 roku. „Góral” wygrał po tym, jak były mistrz świata w kickboxingu nabawił się kontuzji barku.
Czytaj też: Oto najlepsi polscy bokserzy w historii. Przemysław Saleta przemówił!
