Romanowski chce rewanżu z Janikowskim
Świat MMA nie lubi próżni i raz na jakiś czas musi nieco podgrzać atmosferę. A, że wielkimi krokami zbliża się KSW 102 w Radomiu, to dobra okazja do tego, żeby nieco o sobie przypomnieć i rzucić wyzwanie kolejnemu rywalowi. Zwłaszcza, kiedy pierwotne zestawienie szykowane na tą kartę walk wypadło.
Tak jest chociażby w przypadku Tomasza Romanowskiego (18-10), który w Radomiu miał stanąć na przeciwko Alberta Odzimkowskiego (15-7). Dzik z powodu kontuzji wypadł jednak z gali, więc Tommy na własną rękę rozpoczął poszukiwania nowego rywala. W poście opublikowanym na Instagramie Romanowski zaczepił Damiana Janikowskiego (10-7), z którym przegrał podczas KSW 89 w grudniu zeszłego roku.
– Trzeba coś ze mną zrobić. Janikowski coś mówił, że jest w treningu. Z miłą chęcią dałbym mu z liścia. Możemy nawet zmienić datę walki, nie zrobi mi to różnicy… – rzucił Romanowski.
Na odpowiedź wywołanego do tablicy nie trzeba było długo czekać. W komentarzu do posta Damian Jankowski jasno dał do zrozumienia, że jest otwarty na rewanżowy pojedynek, ale jeszcze nie teraz, bowiem dochodzi do siebie po ostatnim stoczonym pojedynku.
– Kolego, coś trenuję, leczę jeszcze rany po ostatnich bojach, Możesz ogólnie czekać – rzucił w drugą stronę Janikowski.