UFC zawitało na Bliski Wschód
Kilkanaście dni temu z walki wieczoru w Rijadzie – ze względu na zły stan zdrowia – musiał wycofać się Chamzat Czimajew. Pierwotnie to on miał stanąć w szranki z byłym mistrzem kategorii średniej UFC, Robertem Whittakerem, na Bliskim Wschodzie. Rękawicę w zastępstwie podjął Ikram Aliskierow, który pod szyldem największej organizacji MMA na świecie występuje od roku i dotychczas wróżono mu świetlaną przyszłość. W oktagonie nastąpiła brutalna weryfikacja jego umiejętności przez czołowego zawodnika dywizji do 83,9 kg. Australijczyk już w pierwszej rundzie znokautował swojego rywala po pięknej kombinacji – dzieła zniszczenia dopełnił podbródkowy, po którym Rosjanin osunął się na matę, a sędzia przerwał konfrontację. Tym samym Żniwiarz odniósł drugie zwycięstwo z rzędu, kilka miesięcy wcześniej pokonał Paulo Costę.
W trakcie wydarzenia UFC w Arabii Saudyjskiej odbyło się też kilka innych ciekawych batalii. W rosyjskim starciu wagi ciężkiej Aleksandr Wołkow wypunktował Siergieja Pawłowicza. Fantastycznymi nokautami popisali się doświadczony Volkan Oezdemir oraz wschodzący gwiazdor, Sharabutdin Magomiedow. Oprócz tego na zwycięską ścieżkę powrócił Kelvin Gastelum, który na pełnym dystansie rozprawił się z wymagającym Danielem Rodriguezem. Poniżej prezentujemy pełne wyniki gali.
Karta główna
- Robert Whittaker pok. Ikrama Aliskierowa przez KO w pierwszej rundzie
- Aleksandr Wołkow pok. Siergieja Pawłowicza przez jednogłośną decyzję sędziów (30–27, 30–27, 29–28)
- Kelvin Gastelum pok. Daniela Rodrigueza przez jednogłośną decyzję sędziów (29–28, 30–27, 30–27)
- Shara Magomiedow pok. Antonio Trocoli przez KO w trzeciej rundzie
- Volkan Oezdemir pok. Johnny’ego Walkera przez KO w pierwszej rundzie
Karta wstępna
- Nasrat Haqparast pok. Jareda Gordona przez niejednogłośną decyzję sędziów (28-29, 29-28, 29–28)
- Felipe Lima pok. Muhammada Naimova przez poddanie w trzeciej rundzie
- Rinat Fakhretdinov pok. Nicolasa Dalby’ego przez niejednogłośną decyzję sędziów (28–29, 29–28, 29–28)
- Muin Gafurov pok. Kyung Ho Kanga przez jednogłośną decyzję sędziów (30–27, 30–27, 30–27)
- Magomed Gadzhiyasulov pok. Brendsona Ribeiro przez większościową decyzję sędziów (29–28, 29–28, 28–28)
- Chang Ho Lee pok. Xiao Longa przez niejednogłośną decyzję sędziów (28–29, 29–28, 29–28)