HomeSporty walkiPrzybysz szczerze o współpracy z KSW. Zaskakujące wyznanie

Przybysz szczerze o współpracy z KSW. Zaskakujące wyznanie

Źródło: Klatka po Klatce

Aktualizacja:

Sebastian Przybysz mógł zakończyć współpracę z KSW. Były mistrz wagi koguciej zdradził kulisy współpracy z federacją.

Sebastian Przybysz

Pixsell / Alamy

KSW mogło stracić Sebastiana Przybysza

Sebastian Przybysz (12-4-1) od 2018 roku występuje w szeregach KSW. Do tej pory w największej polskiej organizacji stoczył trzynaście walk, mogąc pochwalić się po nich bilansem dziewięciu zwycięstw, trzech porażek i jednego remisu. Największym osiągnięciem gdańszczanina było wywalczenie mistrzowskiego pasa w kategorii koguciej, którego dwukrotnie skutecznie bronił. Podczas styczniowej gali KSW 102 w Radomiu 31-latek będzie mógł z resztą odzyskać tytuł w walce o zwakowany przez Jakuba Wikłacza pas.

Okazuje się jednak, że przygoda Przybysza w KSW mogła już jakiś czas temu dobiec końca. W rozmowie z Arturem Mazurem dla kanału „Klatka po Klatce” były mistrz wagi koguciej zdradził, że prowadził poważne rozmowy z innymi organizacjami. W pozostaniu w dotychczasowej federacji przekonała go jednak propozycja nowej umowy, która dla zawodnika była rozwojowa.

Był taki moment. Z moim menadżerem mieliśmy poważne rozmowy z różnymi organizacjami, ale zdecydowaliśmy się na ten ruch, żeby zostać jeszcze w KSW, bo podpisaliśmy naprawdę fajny kontrakt, który śmiało mógłbym nazwać kontraktem rozwojowym – zdradził Przybysz.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polscy dziennikarze nie zostaną wpuszczeni na walkę Knyby o MŚ?! Borek: Idioci!
Artur Szpilka czeka na to starcie! „Chce doprowadzić do rewanżu”
Mistrz KSW wskazał galę z najlepszą atmosferą! Zaskoczył
Jakub Wikłacz wraca do klatki! Wiadomo, kto ma zostać jego rywalem w UFC
Polski bokser aresztowany w USA! Grozi mu deportacja!
Pamiętacie wstrząsający nokaut na Soczyńskim? Sędzia Gortat przerwał milczenie
Legia Warszawa mistrzem Polski w boksie. Po raz pierwszy od prawie 40 lat
Marcin Różalski zabrał głos po porażce na KSW 113! Wzruszające słowa
Damian Janikowski ze szczerym wyznaniem po dotkliwej porażce. „Wstyd”
Artur Szpilka skomentował swoją wygraną. Z tego jest najbardziej zadowolony