HomeSporty walkiPromotor Fury’ego był wściekły. Nie rozumie decyzji sędziów

Promotor Fury’ego był wściekły. Nie rozumie decyzji sędziów

Źródło: DAZN

Aktualizacja:

Promotor Tyson Fury’ego zabrał głos po walce jego zawodnika z Oleksandrem Usykiem. Warren nie zgadza się z werdyktem.

PA Images / Alamy / Associated Press / Alamy / Associated Press / Alamy

Promotor Fury’ego po walce z Usykiem

Frank Warren, który reprezentuje Tysona Fury’ego nie krył żalu do sędziów po końcowym gongu na antenie “DAZN”. Promotor uważa, że jego podopieczny zasłużył na zwycięstwo. Nie wiadomo jaka przyszłość czeka angielskiego pięściarza. Pojawiają się głosy, że pojedynek z Usykiem mógł być jego ostatnim w zawodowej karierze.

– Jak Tyson mógł wygrać tylko cztery rundy? To niemożliwe. Każdy sędzia przyznawał mu różne rundy… Oczywiście, że wygraliśmy tę walkę – grzmiał Warren. – Cztery rundy do ośmiu to szaleństwo. Wpadłem w szał, nie rozumiem tego. Jestem bardzo rozczarowany. Fury kontrolował walkę, boksował dobrze – powiedział promotor.

Usyk po słowach Warrena stwierdził wprost – Myślę, że wujek Frank jest ślepy.

Ukrainiec po starciu odniósł się również do zarzutów, jakie padły z ust samego Tysona Fury’ego. Pisaliśmy o tym tutaj. Anglik stwierdził, że Ukrainiec otrzymał prezent świąteczny od punktujących sędziów.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Piotr Zieliński potrzebuje czasu. Artur Wichniarek broni reprezentanta Polski
Ruben Amorim żałuje, że to powiedział. Szczere wyznanie trenera Manchesteru United
Oficjalnie: Motor Lublin z kolejnym wzmocnieniem. Prosto z ligi izraelskiej
Jakub Moder może mieć nowego trenera. Zaskakujące informacje
Chelsea może dokonać sensacyjnego transferu! Chce osłabić ligowego rywala
Barcelona może się cieszyć! Ważny zawodnik wreszcie podjął decyzję
Juventus ogłosił hitowy transfer. Arkadiusz Milik ma duży problem!
Pogoń Szczecin zmieni właściciela. Media: To oni przejmą klub
Utalentowany piłkarz z Belgii chce zagrać w reprezentacji Polski! “Mamy kontakt z PZPN”
Wojciech Szczęsny zalicza “nieudany powrót z emerytury”. Ekspert nie ma wątpliwości