Pawlak chce walki z Chalidowem
Paweł Pawlak od czerwca 2023 roku jest posiadaczem mistrzowskiego pasa KSW w kategorii średniej. Plastinho dwukrotnie bronił już swojego mistrzostwa, wygrywając z Michałem Materlą i Damianem Janikowskim. Łodzianin celuje jednak w kolejne wyzwania i nie ukrywa, że chętnie skrzyżowałby rękawice z legendą polskiego MMA, Mamedem Chalidowem. Niedawny pogromca Adriana Bartosińskiego dwukrotnie był już posiadaczem mistrzowskiego tytułu w wadze średniej, a obecnie jest rankingową “1” w tej kategorii.
– Mamed znowu gada dużo różnych rzeczy w wywiadach. A to kończy karierę, a to wróci za rok na może grudniowej gali, więc, wiecie, z Mamedem jest ciężko. To zależy, czy będzie mu się chciało, czy nie. (Zależy) od jego widzimisię tak naprawdę – ocenił Paweł Pawlak.
Tuż za plecami Chalidowa w rankingu plasuje się Piotr Kuberski. Pogromca Damiana Janikowskiego na KSW 100, w odczuciu Pawlaka, wbił aktualnemu mistrzowi delikatną szpileczkę sugerując, że ten boi się podjąć z nim walki. Plastinho nie ukrywa, że bardziej liczy na pojedynek z Mamedem, ale z QBerem też dałby sobie radę. Nie zabrakło jednak przestrzeni na odpowiedź do potencjalnego pretendenta do mistrzowskiego pasa.
– Jeśli KSW będzie chciało, żebym z nim walczył, to będę z nim walczył, bo słyszałem już parę razy od Piotrka Kuberskiego, czy bym w ogóle wziął walkę z nim. To mnie śmieszy w ogóle, takie gadanie pierdół, bo nie ja decyduję w KSW o tym, kogo dostanę. KSW mi daje. Ja jestem pracownikiem KSW. To jest śmieszne gadanie. Nigdy nie odpuściłem żadnego zawodnika, a będzie jakieś takie pierdoły gadał – dodał.