Parobiec jasno o decyzji Pudzianowskiego
Gala KSW 100 odbędzie się 16 listopada. Do oktagonu wróci m.in. Mamed Chalidow, który zmierzy się z Adrianem Bartosińskim. Jubileusz największej federacji MMA w Polsce miał uświetnić Mariusz Pudzianowski. Od kilku tygodni mówiło się, że “Pudzilla” stoczy swoją pierwszą walkę od czerwca zeszłego roku, gdy znokautował go Artur Szpilka.
Po tym jak walki zrezygnował Eddie Hall, Pudzianowski miał przed sobą już tylko dwóch potencjalnych rywali – Oliego Thompsona i Łukasza Parobca. Ostatecznie okazało się, że obaj będą musieli obejść się smakiem. Za pośrednictwem mediów społecznościowych Pudzian poinformował, że musi przełożyć walkę na inny termin.
Łukasz Parobiec nie jest zadowolony z decyzji Pudzianowskiego. Weteran Gromdy ostro skomentował postawę Pudzianowskiego.
– Gala była promowana m.in. jego nazwiskiem, wiele osób wykupiło bilet z myślą, że go zobaczą. To jest duży brak szacunku do swoich kibiców, organizatorów oraz potencjalnych rywali, którzy chcieli podjąć z nim walkę. On się zachowuje jak księżniczka. Trenował na maksa od pięciu tygodni, a nikomu nie mówił, z kim będzie chciał się zmierzyć, nie dając tym samym szans jednemu z kandydatów na przygotowanie się pod niego. Narzucał swoje widzimisię, a ostatecznie sam sobie wystawił L4, choć żadnej choroby nie było – grzmiał Parobiec w rozmowie z “Super Expressem”.